18.07.2024
Piotr Skowroński
113
18.07.2024
Piotr Skowroński
113
Paryska giełda ponownie wzrosła w czwartek, a indeks CAC 40 wzrósł o 0,6% do 7 678 punktów. CAC 40 to jeden z najważniejszych europejskich indeksów, który obejmuje takie francuskie firmy jak Airbus, ArcelorMittal, Carrefour i inne. A rynki finansowe są zachwycone. Przypomnijmy, że wcześniej, w kontekście wyborów parlamentarnych, indeks Cac 40 wzrósł o 1,9% do 7 620 punktów, a wszystkie jego komponenty wzrosły proporcjonalnie. Akcje, które mocno ucierpiały w czerwcu w związku z perspektywą dojścia do władzy Rassemblement Nationale, rosną: dotyczy to banków takich jak Société Générale (+4,%) i Crédit Agricole (+4,4%), a także grup medialnych (+6,2% dla TF1), obawiających się prywatyzacji publicznych nadawców.
Indeksy S&P 500 i Nasdaq osiągnęły w środę nowe szczyty zamknięcia, w czym pomogły słabe dane statystyczne dotyczące zatrudnienia i sektora usług w USA, które mogą przekonać Rezerwę Federalną do szybkiego złagodzenia polityki pieniężnej. Zgodnie z protokołem z czerwcowego posiedzenia, członkowie banku centralnego przyznają, że gospodarka USA zwalnia, ale nie uważają za stosowne obniżać stóp procentowych, dopóki dalsze dane nie potwierdzą, że inflacja jest na stałej ścieżce w kierunku celu 2%. Ponieważ Wall Street jest zamknięta z powodu amerykańskiego święta bankowego i nie oczekuje się żadnych wydarzeń gospodarczych, sesja europejska zapowiada się spokojnie.
W nadchodzącym tygodniu uwaga opinii publicznej skupi się na wydarzeniach politycznych. Oprócz drugiej tury wyborów parlamentarnych we Francji, już w tym tygodniu rozpoczną się wybory do brytyjskiej Izby Gmin. Oczekuje się, że wybory w tych dwóch historycznie powiązanych sąsiadach i rywalach potwierdzą falę powszechnego niezadowolenia wobec głów obu państw - brytyjskiego premiera Rishiego Sunaka i prezydenta Republiki Emmanuela Macrona, którzy są postrzegani przez ludzi jako oderwani od rzeczywistości. We Francji E. Macron zobaczył, że jego centrowa koalicja spadła na odległe trzecie miejsce w pierwszej turze głosowania, przegrywając ze skrajnie prawicową partią Rassemblement Nationale. Jedynym prawdziwym pytaniem dotyczącym niedzielnej dogrywki jest zakres zwycięstwa partii Lepenist. Czy będzie to większość bezwzględna czy względna? Czy J. Bardella zostanie premierem Francji? Z drugiej strony w Wielkiej Brytanii najnowsze sondaże pokazują, że Partia Pracy zdobyła znaczącą większość - 431 z 650 miejsc w Izbie Gmin. Lider Partii Pracy Keir Starmer prowadził kampanię pod hasłem "zmiany", obiecując ścisłą kontrolę wydatków publicznych bez podnoszenia podatków. Oczekuje on powrotu do stabilności, interwencji rządu w gospodarkę i inwestycji w infrastrukturę w celu pobudzenia wzrostu.
"Zazwyczaj inwestorzy faworyzują torysów, ponieważ mają lepszą kontrolę nad wydatkami i poziomem zadłużenia. Ale tym razem nawet inwestorzy chcą, aby Partia Pracy przejęła stery. Dla Wall Street zwycięstwo to będzie pozytywne zarówno dla brytyjskich akcji, jak i funta szterlinga. Brytyjskie MŚP prawdopodobnie skorzystają bardziej na zwycięstwie Partii Pracy niż FTSE 100, który jest narażony na globalne warunki rynkowe" - mówi Ipek Ozkardeskaya ze Swissquote.
Recenzje